Nawigacja
· Home
· O sobie
· O stronie
· ArtykuÅ‚y
· Kursy freedivingu
· Terminy kursów
· Szkolenia indywidualne
· SÅ‚owniczek
· Media
· Roorka
· Rekordy
· Linki
· Szukaj
· FAQ
· KONTAKT
· Polityka Cookies
· Opowiadania
· RODO
· O sobie
· O stronie
· ArtykuÅ‚y
· Kursy freedivingu
· Terminy kursów
· Szkolenia indywidualne
· SÅ‚owniczek
· Media
· Roorka
· Rekordy
· Linki
· Szukaj
· FAQ
· KONTAKT
· Polityka Cookies
· Opowiadania
· RODO
Losowa Fotka
Aktualnie online
2. Audrey Mestre
Wydarzenie miaÅ‚o miejsce w czasie oficjalnej próby bicia rekordu Å›wiata w kategorii No Limits na gÅ‚Ä™bokoÅ›ci 171 metrów. OdbywaÅ‚o siÄ™ ono z udziaÅ‚em widzów, przedstawicieli mediów, sponsorów i innych oficjeli. Pikanterii dodawaÅ‚ mu fakt, że rekord miaÅ‚a ustanowić kobieta – Audrey Mestre - żona Pipina, dzierżącego dotychczasowy rekord (162 metry). Pipin, mimo iż skrzÄ™tnie ukrywaÅ‚ to przed otoczeniem, byÅ‚ Å›miertelnie zazdrosny o pozycjÄ™ najgÅ‚Ä™bszego czÅ‚owieka Å›wiata, oraz o uwagÄ™ mediów, która po treningowych nurkowaniach Audrey na gÅ‚Ä™bokość 166 i 170 metrów, odwróciÅ‚a siÄ™ od niego wÅ‚aÅ›nie ku niej. Niewykluczone, że ta zazdrość byÅ‚a pierwotnÄ… przyczynÄ… tragedii – Å›mierci Audrey. Na temat caÅ‚ego wydarzenia toczyÅ‚y siÄ™ zażarte dyskusje na freedivingowych forach internetowych, napisano o nim dziesiÄ…tki artykułów w prasie, wyemitowano szereg audycji telewizyjnych, a nawet powstaÅ‚a jedna, wyÅ‚Ä…cznie jemu poÅ›wiÄ™cona książka („The Last Attempt” Carlosa Serra). Prawdopodobnie w dużej części poÅ›wiÄ™cony jej bÄ™dzie również powstajÄ…cy obecnie film Jamesa Camerona „The Dive”.
Przytoczmy pisany przeze mnie na gorąco w 2002 roku opis tamtych wydarzeń:
1. Republika Dominikany, kilka mil w morze od La Romana, 12 października 2002 r. godzina 15:00 lokalnego czasu; Audrey bierze ostatni głęboki oddech i szarpie liną uruchamiającą windę, która ma zawieźć ją 171 m. w dół. Już początek nurkowania zdaje się zapowiadać kłopoty - winda nie chce ruszyć. Dopiero po trzeciej próbie razem ze swoją pasażerką pogrąża się w odmętach.
2. 1 min. 42 sekundy później winda zatrzymuje siÄ™ na zaplanowanej gÅ‚Ä™bokoÅ›ci 171 m. Audrey odczepia 90-kilogramowy balast i próbuje uruchomić balon, który w ciÄ…gu niecaÅ‚ej półtorej minuty ma wynieść jÄ… na powierzchniÄ™. Tu zaczynajÄ… siÄ™ problemy - operacja ta trwa nienaturalnie dÅ‚ugo. WyglÄ…da jakby butla z powietrzem sÅ‚użącym do napeÅ‚nienia balonu byÅ‚a pusta. Czyżby byÅ‚ to wynik zaniedbania kogoÅ› odpowiedzialnego za sprawdzenie sprzÄ™tu? Do pomocy rusza najgÅ‚Ä™bszy (i jak siÄ™ za chwilÄ™ okaże JEDYNY!!!) safety diver – nurkujÄ…cy na trimixie Pascal Bernabe. Próbuje dopeÅ‚nić balon mieszankÄ… ze swojego automatu. Wreszcie winda powoli rusza.
3. Niestety, po 25 sekundach zatrzymuje siÄ™ definitywnie pokonawszy zaledwie 7 metrów. Bernabe ponownie próbuje dopompować balon. Bezskutecznie. Nie wiemy dlaczego – być może balon jest pÄ™kniÄ™ty ? W rezultacie Audrey pozostaje na gÅ‚Ä™bokoÅ›ci 164 metrów przez kolejnych 30 sekund.
4. Wreszcie, po upÅ‚ywie 2 minut i 37 sekund od rozpoczÄ™cia nurkowania Audrey zaczyna znów powoli siÄ™ wynurzać. Prawdopodobnie widzÄ…c brak szans na wyniesienie przez balon, a być może po prosu dziaÅ‚ajÄ…c instynktownie podejmuje próbÄ™ wydobycia siÄ™ na powierzchniÄ™ przez podciÄ…ganie rÄ™kami na linie opustowej – tak jak w konkurencji Variable Ballast. Jednak kolejne metry pokonuje z prÄ™dkoÅ›ciÄ… daleko odbiegajÄ…cÄ… od tej, jakÄ… zapewniÅ‚by jej prawidÅ‚owo napeÅ‚niony balon. Tymczasem minuty spÄ™dzone w bezdechu przy ciÅ›nieniu dochodzÄ…cym do 18 ATA i stres, który w tej sytuacji niewÄ…tpliwie musiaÅ‚ być jej udziaÅ‚em robiÄ… swoje. Reszty dopeÅ‚niajÄ… toksyczność tlenowa i narkoza azotowa – po 3 minutach i 50 sekundach od startu, na gÅ‚Ä™bokoÅ›ci 120 metrów Audrey traci przytomność i zaczyna opadać w Wielki BÅ‚Ä™kit.
5. To jeszcze nie koniec. Cztery metry poniżej zostaje złapana przez Pascala Bernabe, który obserwując rozwój wydarzeń i zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, cały czas podąża za nią i stara się asekurować. To, co Pascal powinien zrobić w tym momencie, to uruchomić balon awaryjny. W taki awaryjny balon wyposażeni byli np. wszyscy safety diverzy w zespole Umberto Pelizzariego. W razie problemów balon zostaje błyskawicznie przypięty do nadgarstka freedivera i w ciągu kilkudziesięciu sekund wynosi go na powierzchnię. Niestety, mimo że przy nurkowaniu na tak ekstremalną głębokość, zdrowy rozsądek nakazuje uznać balon awaryjny za wyposażenie niezbędne i obowiązkowe, Pascal go nie posiada.
6. Dlatego wynurza się dalej z nieprzytomną Audrey by wreszcie zatrzymać się na 90 metrach. W ciągu ostatnich 3 minut pokonuje 81 metrów ! Bez przystanków dekompresyjnych! Sprowadza tym poważne zagrożenie dla swojego zdrowia i życia, i dalej wynurzać się już nie może.
7. Na 85 metrze (dopiero!!!) ma jakoby znajdować siÄ™ kolejny safety diver – Wiky Ojrales nurkujÄ…cy, uwaga : na sprężonym powietrzu (!!!). Tak, tak nie pomyliÅ‚em siÄ™, na powietrzu, nie na trimiksie! On mógÅ‚by odebrać Audrey od Pascala i wynurzać siÄ™ z niÄ… dalej. MógÅ‚by, gdyby byÅ‚ na swoim stanowisku. Niestety, nie ma go. A może jednak jest, ale zamroczony azotem nie dostrzega tego, co dzieje siÄ™ wokół niego? Tak czy inaczej Audrey pozostaje na gÅ‚Ä™bokoÅ›ci 90 metrów kolejne półtorej minuty czekajÄ…c aż ktoÅ› inny odbierze jÄ… od Pascala.
8. Tymczasem przenieśmy się na powierzchnię. Nurkowanie, które zaplanowane było na około 3 minut trwa już prawie o dwie minuty dużej. Początkowe radosne oczekiwanie wielkiego sukcesu powoli przeradza się w narastające napięcie. Jeszcze nie dla wszystkich zgromadzonych na łodziach widzów jest oczywiste, że dzieje się coś złego. Na razie tylko osoby z najbliższego otoczenia zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Wreszcie Pipin, pełniący rolę bezdechowego safety divera, którego rolą było asekurowanie Audrey na ostatnich 20 metrach podejmuje dramatyczną decyzję. Zakłada sprzęt SCUBA i w błyskawicznym tempie opada w poszukiwaniu ukochanej (?) żony.
9. Dociera do Pascala Bernabe, odbiera od niego nieprzytomnÄ… Audrey i w astronomicznym tempie, ryzykujÄ…c chorobÄ™ dekompresyjnÄ… wynurza siÄ™.
10. Po 8 minutach i 42 sekundach od rozpoczÄ™cia nurkowania Audrey znajduje siÄ™ na powierzchni. Szanse na pomyÅ›lnÄ… reanimacjÄ™ sÄ… w tym momencie wÅ‚aÅ›ciwie żadne. Jednak biorÄ…c pod uwagÄ™ to, że jej organizm byÅ‚ przyzwyczajony zarówno do ekstremalnych gÅ‚Ä™bokoÅ›ci jak i do dÅ‚ugiego pozostawania w bezdechu oraz to, że znajdowaÅ‚a siÄ™ ona w znakomitej formie fizycznej minimalna nadzieja jeszcze istnieje. A wÅ‚aÅ›ciwie istniaÅ‚aby pod warunkiem przeprowadzenia peÅ‚nej akcji reanimacyjnej z wykorzystaniem caÅ‚ego niezbÄ™dnego sprzÄ™tu medycznego jak choćby defibrylator, którego obecność przy zabezpieczaniu wydarzenia tego typu wydaje siÄ™ oczywistoÅ›ciÄ…. Niestety, jedyne co mogÄ… zaoferować organizatorzy z IAFD to rÄ™czny masaż serca i sztuczne oddychanie metodÄ… usta – usta. Nic wiÄ™c dziwnego, że reanimacja nie daje rezultatów. Po przewiezieniu na lÄ…d lekarze w miejscowym szpitalu stwierdzajÄ… zgon.
Analiza
Jak wiadomo z napisanej w kilka lat po wydarzeniu przez Carlos Serra – byÅ‚ego prezesa IAFD - książki „The Last Attempt” wysoce prawdopodobna jest hipoteza sugerujÄ…ca, że brak powietrza w butli napeÅ‚niajÄ…cej balon wypornoÅ›ciowy nie byÅ‚ tragicznym w skutkach niedopatrzeniem, ale celowym dziaÅ‚aniem samego Pipina. Do tego czynu miaÅ‚a go pchnąć pycha i zazdrość o pozycjÄ™ superchampiona gÅ‚Ä™bin. Jednak nawet gdyby byÅ‚o inaczej, to organizatorom z IAFD i tak można zarzucić jedno karygodne zaniedbanie: brak wÅ‚aÅ›ciwej asekuracji, która w nurkowaniu na takÄ… gÅ‚Ä™bokość powinna być czymÅ› oczywistym. Zreasumujmy wiÄ™c wnioski wynikajÄ…ce z przedstawionego powyżej opisu:
1. Pierwszy zarzut, to brak backupu na wypadek awarii podstawowego systemu wynoszÄ…cego nurka na powierzchniÄ™. Po „awarii” pierwszej i jedynej butli Audrey nie miaÅ‚a w zapasie innego źródÅ‚a napeÅ‚niania balonu. OczywiÅ›cie nikt z ekipy IAFD (może poza samym Pipinem, o ile domniemania Carlosa Serra sÄ… sÅ‚uszne) nie zakÅ‚adaÅ‚, że ktoÅ› mógÅ‚by wysÅ‚ać Audrey w gÅ‚Ä™biny z pustÄ… butlÄ…. Jednak z różnymi awariami sprzÄ™tu należy liczyć siÄ™ zawsze. Nawet gdyby butla byÅ‚a peÅ‚na, to przecież mogÅ‚y mieć miejsce i inne problemy jak np. zaciÄ™cie siÄ™ zaworu. Dlatego w nurkowaniu na takÄ… gÅ‚Ä™bokość butla zapasowa i dodatkowo kamizelka z niezależnym zasilaniem (mniej wiÄ™cej taka, jakÄ… posÅ‚ugiwaÅ‚ siÄ™ Jacques na filmie „Wielki BÅ‚Ä™kit”) wydajÄ… siÄ™ absolutnÄ… koniecznoÅ›ciÄ…. Tych jednak nie byÅ‚o.
2. Druga sprawa, to skandalicznie mała ilość nurków zabezpieczających. Według przepisów stworzonych przez sam IADF, powinni oni być rozmieszczeni co 20 metrów, co przy głębokości 171 metrów daje około ośmiu sprzętowców. Jak wiemy było ich zaledwie dwóch, z czego jeden zamroczony narkozą azotową, z racji oddychania powietrzem na głębokości 90 metrów. Dodatkowo żaden z nich nie był wyposażony w balon służący do awaryjnego wyekspediowania Audery na powierzchnię.
3. I kwestia ostatnia – brak zabezpieczenia medycznego na powierzchni. Mimo pierwotnych zapewnieÅ„ Pipina, na Å‚odzi, z której przeprowadzano nurkowanie nie byÅ‚o medyków. Jedyny obecny lekarz byÅ‚ … dentystÄ… (!!!). Brak byÅ‚o defibrylatora.
Jednym słowem Pipin i IAFD zorganizowali to nurkowanie w sposób niewyobrażalnie lekkomyślny, co zresztą było typowe dla wszystkich nurkowań tej organizacji. Pipin zawsze lekceważył kwestie bezpieczeństwa i dojście do tragedii w jego ekipie było w gruncie rzeczy kwestią czasu (nb. co najmniej dwa wypadki śmiertelne z udziałem nurków sprzętowych w tej ekipie miały miejsce wcześniej). Warto zauważyć, że o ile hipoteza Carlosa o celowym doprowadzeniu do katastrofy przez Pipina jest prawdziwa, to w przypadku gdyby IAFD stosowała odpowiednie zabezpieczenia, nie miałby on szans na sfinalizowanie swojego zbrodniczego planu. O ile bowiem brak powietrza w jednej, jedynej butli można było zrzucić na karb niedopatrzenia, to w przypadku istnienia butli zapasowej i kamizelki wypornościowej trzeba by opróżnić i je. W tej sytuacji nikt nie uwierzyłby w to, że trzy niezależne zbiorniki były puste za sprawą nieszczęśliwego przypadku i do akcji z pewnością wkroczyłby prokurator. Wątpię by wobec takiej perspektywy Pipin zdecydował się był na realizację swych zamiarów, a Audrey, być może wciąż by żyła.
Autor: Tomek "Nitas" Nitka
Przytoczmy pisany przeze mnie na gorąco w 2002 roku opis tamtych wydarzeń:
1. Republika Dominikany, kilka mil w morze od La Romana, 12 października 2002 r. godzina 15:00 lokalnego czasu; Audrey bierze ostatni głęboki oddech i szarpie liną uruchamiającą windę, która ma zawieźć ją 171 m. w dół. Już początek nurkowania zdaje się zapowiadać kłopoty - winda nie chce ruszyć. Dopiero po trzeciej próbie razem ze swoją pasażerką pogrąża się w odmętach.
2. 1 min. 42 sekundy później winda zatrzymuje siÄ™ na zaplanowanej gÅ‚Ä™bokoÅ›ci 171 m. Audrey odczepia 90-kilogramowy balast i próbuje uruchomić balon, który w ciÄ…gu niecaÅ‚ej półtorej minuty ma wynieść jÄ… na powierzchniÄ™. Tu zaczynajÄ… siÄ™ problemy - operacja ta trwa nienaturalnie dÅ‚ugo. WyglÄ…da jakby butla z powietrzem sÅ‚użącym do napeÅ‚nienia balonu byÅ‚a pusta. Czyżby byÅ‚ to wynik zaniedbania kogoÅ› odpowiedzialnego za sprawdzenie sprzÄ™tu? Do pomocy rusza najgÅ‚Ä™bszy (i jak siÄ™ za chwilÄ™ okaże JEDYNY!!!) safety diver – nurkujÄ…cy na trimixie Pascal Bernabe. Próbuje dopeÅ‚nić balon mieszankÄ… ze swojego automatu. Wreszcie winda powoli rusza.
3. Niestety, po 25 sekundach zatrzymuje siÄ™ definitywnie pokonawszy zaledwie 7 metrów. Bernabe ponownie próbuje dopompować balon. Bezskutecznie. Nie wiemy dlaczego – być może balon jest pÄ™kniÄ™ty ? W rezultacie Audrey pozostaje na gÅ‚Ä™bokoÅ›ci 164 metrów przez kolejnych 30 sekund.
4. Wreszcie, po upÅ‚ywie 2 minut i 37 sekund od rozpoczÄ™cia nurkowania Audrey zaczyna znów powoli siÄ™ wynurzać. Prawdopodobnie widzÄ…c brak szans na wyniesienie przez balon, a być może po prosu dziaÅ‚ajÄ…c instynktownie podejmuje próbÄ™ wydobycia siÄ™ na powierzchniÄ™ przez podciÄ…ganie rÄ™kami na linie opustowej – tak jak w konkurencji Variable Ballast. Jednak kolejne metry pokonuje z prÄ™dkoÅ›ciÄ… daleko odbiegajÄ…cÄ… od tej, jakÄ… zapewniÅ‚by jej prawidÅ‚owo napeÅ‚niony balon. Tymczasem minuty spÄ™dzone w bezdechu przy ciÅ›nieniu dochodzÄ…cym do 18 ATA i stres, który w tej sytuacji niewÄ…tpliwie musiaÅ‚ być jej udziaÅ‚em robiÄ… swoje. Reszty dopeÅ‚niajÄ… toksyczność tlenowa i narkoza azotowa – po 3 minutach i 50 sekundach od startu, na gÅ‚Ä™bokoÅ›ci 120 metrów Audrey traci przytomność i zaczyna opadać w Wielki BÅ‚Ä™kit.
5. To jeszcze nie koniec. Cztery metry poniżej zostaje złapana przez Pascala Bernabe, który obserwując rozwój wydarzeń i zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, cały czas podąża za nią i stara się asekurować. To, co Pascal powinien zrobić w tym momencie, to uruchomić balon awaryjny. W taki awaryjny balon wyposażeni byli np. wszyscy safety diverzy w zespole Umberto Pelizzariego. W razie problemów balon zostaje błyskawicznie przypięty do nadgarstka freedivera i w ciągu kilkudziesięciu sekund wynosi go na powierzchnię. Niestety, mimo że przy nurkowaniu na tak ekstremalną głębokość, zdrowy rozsądek nakazuje uznać balon awaryjny za wyposażenie niezbędne i obowiązkowe, Pascal go nie posiada.
6. Dlatego wynurza się dalej z nieprzytomną Audrey by wreszcie zatrzymać się na 90 metrach. W ciągu ostatnich 3 minut pokonuje 81 metrów ! Bez przystanków dekompresyjnych! Sprowadza tym poważne zagrożenie dla swojego zdrowia i życia, i dalej wynurzać się już nie może.
7. Na 85 metrze (dopiero!!!) ma jakoby znajdować siÄ™ kolejny safety diver – Wiky Ojrales nurkujÄ…cy, uwaga : na sprężonym powietrzu (!!!). Tak, tak nie pomyliÅ‚em siÄ™, na powietrzu, nie na trimiksie! On mógÅ‚by odebrać Audrey od Pascala i wynurzać siÄ™ z niÄ… dalej. MógÅ‚by, gdyby byÅ‚ na swoim stanowisku. Niestety, nie ma go. A może jednak jest, ale zamroczony azotem nie dostrzega tego, co dzieje siÄ™ wokół niego? Tak czy inaczej Audrey pozostaje na gÅ‚Ä™bokoÅ›ci 90 metrów kolejne półtorej minuty czekajÄ…c aż ktoÅ› inny odbierze jÄ… od Pascala.
8. Tymczasem przenieśmy się na powierzchnię. Nurkowanie, które zaplanowane było na około 3 minut trwa już prawie o dwie minuty dużej. Początkowe radosne oczekiwanie wielkiego sukcesu powoli przeradza się w narastające napięcie. Jeszcze nie dla wszystkich zgromadzonych na łodziach widzów jest oczywiste, że dzieje się coś złego. Na razie tylko osoby z najbliższego otoczenia zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Wreszcie Pipin, pełniący rolę bezdechowego safety divera, którego rolą było asekurowanie Audrey na ostatnich 20 metrach podejmuje dramatyczną decyzję. Zakłada sprzęt SCUBA i w błyskawicznym tempie opada w poszukiwaniu ukochanej (?) żony.
9. Dociera do Pascala Bernabe, odbiera od niego nieprzytomnÄ… Audrey i w astronomicznym tempie, ryzykujÄ…c chorobÄ™ dekompresyjnÄ… wynurza siÄ™.
10. Po 8 minutach i 42 sekundach od rozpoczÄ™cia nurkowania Audrey znajduje siÄ™ na powierzchni. Szanse na pomyÅ›lnÄ… reanimacjÄ™ sÄ… w tym momencie wÅ‚aÅ›ciwie żadne. Jednak biorÄ…c pod uwagÄ™ to, że jej organizm byÅ‚ przyzwyczajony zarówno do ekstremalnych gÅ‚Ä™bokoÅ›ci jak i do dÅ‚ugiego pozostawania w bezdechu oraz to, że znajdowaÅ‚a siÄ™ ona w znakomitej formie fizycznej minimalna nadzieja jeszcze istnieje. A wÅ‚aÅ›ciwie istniaÅ‚aby pod warunkiem przeprowadzenia peÅ‚nej akcji reanimacyjnej z wykorzystaniem caÅ‚ego niezbÄ™dnego sprzÄ™tu medycznego jak choćby defibrylator, którego obecność przy zabezpieczaniu wydarzenia tego typu wydaje siÄ™ oczywistoÅ›ciÄ…. Niestety, jedyne co mogÄ… zaoferować organizatorzy z IAFD to rÄ™czny masaż serca i sztuczne oddychanie metodÄ… usta – usta. Nic wiÄ™c dziwnego, że reanimacja nie daje rezultatów. Po przewiezieniu na lÄ…d lekarze w miejscowym szpitalu stwierdzajÄ… zgon.
Analiza
Jak wiadomo z napisanej w kilka lat po wydarzeniu przez Carlos Serra – byÅ‚ego prezesa IAFD - książki „The Last Attempt” wysoce prawdopodobna jest hipoteza sugerujÄ…ca, że brak powietrza w butli napeÅ‚niajÄ…cej balon wypornoÅ›ciowy nie byÅ‚ tragicznym w skutkach niedopatrzeniem, ale celowym dziaÅ‚aniem samego Pipina. Do tego czynu miaÅ‚a go pchnąć pycha i zazdrość o pozycjÄ™ superchampiona gÅ‚Ä™bin. Jednak nawet gdyby byÅ‚o inaczej, to organizatorom z IAFD i tak można zarzucić jedno karygodne zaniedbanie: brak wÅ‚aÅ›ciwej asekuracji, która w nurkowaniu na takÄ… gÅ‚Ä™bokość powinna być czymÅ› oczywistym. Zreasumujmy wiÄ™c wnioski wynikajÄ…ce z przedstawionego powyżej opisu:
1. Pierwszy zarzut, to brak backupu na wypadek awarii podstawowego systemu wynoszÄ…cego nurka na powierzchniÄ™. Po „awarii” pierwszej i jedynej butli Audrey nie miaÅ‚a w zapasie innego źródÅ‚a napeÅ‚niania balonu. OczywiÅ›cie nikt z ekipy IAFD (może poza samym Pipinem, o ile domniemania Carlosa Serra sÄ… sÅ‚uszne) nie zakÅ‚adaÅ‚, że ktoÅ› mógÅ‚by wysÅ‚ać Audrey w gÅ‚Ä™biny z pustÄ… butlÄ…. Jednak z różnymi awariami sprzÄ™tu należy liczyć siÄ™ zawsze. Nawet gdyby butla byÅ‚a peÅ‚na, to przecież mogÅ‚y mieć miejsce i inne problemy jak np. zaciÄ™cie siÄ™ zaworu. Dlatego w nurkowaniu na takÄ… gÅ‚Ä™bokość butla zapasowa i dodatkowo kamizelka z niezależnym zasilaniem (mniej wiÄ™cej taka, jakÄ… posÅ‚ugiwaÅ‚ siÄ™ Jacques na filmie „Wielki BÅ‚Ä™kit”) wydajÄ… siÄ™ absolutnÄ… koniecznoÅ›ciÄ…. Tych jednak nie byÅ‚o.
2. Druga sprawa, to skandalicznie mała ilość nurków zabezpieczających. Według przepisów stworzonych przez sam IADF, powinni oni być rozmieszczeni co 20 metrów, co przy głębokości 171 metrów daje około ośmiu sprzętowców. Jak wiemy było ich zaledwie dwóch, z czego jeden zamroczony narkozą azotową, z racji oddychania powietrzem na głębokości 90 metrów. Dodatkowo żaden z nich nie był wyposażony w balon służący do awaryjnego wyekspediowania Audery na powierzchnię.
3. I kwestia ostatnia – brak zabezpieczenia medycznego na powierzchni. Mimo pierwotnych zapewnieÅ„ Pipina, na Å‚odzi, z której przeprowadzano nurkowanie nie byÅ‚o medyków. Jedyny obecny lekarz byÅ‚ … dentystÄ… (!!!). Brak byÅ‚o defibrylatora.
Jednym słowem Pipin i IAFD zorganizowali to nurkowanie w sposób niewyobrażalnie lekkomyślny, co zresztą było typowe dla wszystkich nurkowań tej organizacji. Pipin zawsze lekceważył kwestie bezpieczeństwa i dojście do tragedii w jego ekipie było w gruncie rzeczy kwestią czasu (nb. co najmniej dwa wypadki śmiertelne z udziałem nurków sprzętowych w tej ekipie miały miejsce wcześniej). Warto zauważyć, że o ile hipoteza Carlosa o celowym doprowadzeniu do katastrofy przez Pipina jest prawdziwa, to w przypadku gdyby IAFD stosowała odpowiednie zabezpieczenia, nie miałby on szans na sfinalizowanie swojego zbrodniczego planu. O ile bowiem brak powietrza w jednej, jedynej butli można było zrzucić na karb niedopatrzenia, to w przypadku istnienia butli zapasowej i kamizelki wypornościowej trzeba by opróżnić i je. W tej sytuacji nikt nie uwierzyłby w to, że trzy niezależne zbiorniki były puste za sprawą nieszczęśliwego przypadku i do akcji z pewnością wkroczyłby prokurator. Wątpię by wobec takiej perspektywy Pipin zdecydował się był na realizację swych zamiarów, a Audrey, być może wciąż by żyła.
Autor: Tomek "Nitas" Nitka
Dodaj komentarz
Zaloguj siê, aby móc dodaæ komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani u¿ytkownicy mog± oceniaæ zawarto¶æ strony
Zaloguj siê lub zarejestruj, ¿eby móc zag³osowaæ.
Zaloguj siê lub zarejestruj, ¿eby móc zag³osowaæ.
Brak ocen. Mo¿e czas dodaæ swoj±?